Gardner Laurence - Nieznane dzieje Jezusa, LITERATURA FAKTU - j. polski
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->UKRYTE DZIEJE JEZUSA IŚWIĘTEGOGRAALACZĘŚĆ PIERWSZAWcale nie planowałem napisania ksiąŜkiBloodline ofthe Hoty Grail (Krew z krwi Jezusa1).Jest ona dziełem przypadku, a nie zamysłu. Powstała w rezultacie pełnienia przeze mnieprzez ostatnie 10 lat funkcji historyka i genealoga 33 rodzin królewskich. Jest wynikiemdokumentowania przeze mnie we wczesnym okresie mojej działalności w powyŜszymcharakterze dziejów tych rodzin oraz ich szlachetnych odgałęzień, a takŜe studiowaniarycerskich archiwów rodzin tych szlachetnie urodzonych suwerenów.Moja praca polegała między innymi na gromadzeniu chronologicznych zapisów spraw,które te rodziny znały, ale nie zawsze dostatecznie szczegółowo. Z tego tez względu znaczniemniej czasu poświęciłem w Brytanii i Europie studiowaniu biblijnego aspektu zagadnienia, októrym będzie tu mowa, a takŜe, dlatego, ze większość tego materiału jest w Europie dobrzeznana. Kiedy ukazała się moja ksiąŜka, dla większości tych ludzi nie była ona zaskoczeniem,poniewaŜ nigdy nie było dla nich tajemnicą, ze Jezus byłŜonatyi miał potomków, gdyŜ było tozapisane w ich rodzinnych archiwach, z których część stanowi własność publiczną.Opublikowane pisma Mary, Królowej Szkotów2, mówią o tym bardzo obszernie. Pisma królaAnglii, Jakuba II3, równieŜ zawierają obszerne fragmenty poświęcone tej sprawie.Dopasowując mozolnie szczegół do szczegółu, pokolenie po pokoleniu, dokonaliśmykompilacji czegoś, co moŜe być uŜyteczne dla przyszłych pokoleń, czegoś, co w chwili, gdyzaczynaliśmy pracę, było zamknięte w skrzyniach i szafach. Byłem osobą, której dane byłousłyszeć: “Niech pan spojrzy, tu jest napisane,Ŝeotwierano to po raz ostatni w roku 1732!"Tak więc dotarliśmy do bardzo, bardzo starych dokumentów, i to me tylko otwieranych po razostatni w tysiąc siedemset którymś roku, ale rzeczywiście spisanych setki lat wcześniej.KsiąŜka ta powstała przypadkiem. W pewnym okresie, jakieś 10 do 12 lat temurozpocząłem pracę na zlecenie róŜnych rodzin mającą na celu spisanie ich genealogu. Wczasie jej wykonywania okazało się, ze zaczynają się one ze sobą zbiegać. Stało się to wręczoczywiste, lecz dojście do tego zajęło mi sporo czasu, poniewaŜ kiedy spisuje się genealogię,pracę wykonuje się do tym, składa się poszczególne elementy cofając w czasie, aŜ w końcupiramida uformowana z duŜej ilości danych dotyczących róŜnych linii genealogicznych,zaczyna schodzić się w jej wierzchołku.Nagle zdałem sobie sprawę, co ten punkt zbieŜności oznacza i powiedziałem: “No, no, czymacie pojęcie, co ja tu znalazłem?" W odpowiedzi usłyszałem: “Och, nic wielkiego. Ojca tegoto a tego i nic więcej". A ja im na to: “O nie, odkryłem,Ŝeto pochodzi z Domu Judy z okresupierwszego stulecia". “Tak, wiemy o tym" – odparli – “nam chodziło jednak o to, abyś..." Ja zaśna to: “OtóŜ są naświeciemiliony ludzi, którzy nic nie wiedzą na ten temat, odwróćmy więc tępiramidę do góry nogami i zamieńmy jaw ksiąŜkę!" I tak oto doszło do napisania tej ksiąŜki.Co więcej, od 6 lat pełnię funkcję Wielkiego Brytyjskiego Przeora Kościoła UświęconejRodzinyŚwiętegoKolumby4, który jest siedzibą Królewskiego Kościoła Celtyckiego5. Dziękitemu miałem dostęp do pism Kościoła Celtyckiego pochodzących z 37 roku n.e. Za sprawąosobistych kontaktów z zakonami rycerskimi miałem równieŜ dostęp do dokumentówTemplariuszy, tych, które przywieźli oni do Europy w roku 1128 i przedstawili hierarchomKościoła Rzymskokatolickiego,śmiertelnieich tym przeraŜając, gdyŜ odnosiły się one dorodowodów i genealogii, do czego wrócimy później.Tak więc wyruszamy na poszukiwanie przemierzając minione stulecia. Niektórzy nazywająje nawet poszukiwaniem ostatecznym. Kościół Chrześcijański potępił je jako herezję. Chodzitu oczywiście o poszukiwanieŚwiętegoGraala6.Definicja herezji podawana we wszystkich słownikach brzmi następująco: “poglądyprzeciwne w stosunku do ortodoksyjnych dogmatów chrześcijańskich biskupów" Wświetletejdefinicji wszystkie inne poszukiwania, w których mieści się większość współczesnychnaukowych i medycznych dociekań, to równieŜ herezja Słowo “herezja" to nic innego jakobraźliwa etykietka stosowana przez lękliwą hierarchię kościelną, która od wieków stara sięrządzie ludźmi za pomocą strachu przed nieznanym Tak więc herezją są wszystkie te aspektyfilozofii i badań, które usiłują poznać to, co nieznane, i które znajdują czasami rozwiązaniabędące w całkowitej sprzeczności z doktryną Kościoła.Wszelkie poszukiwania są z natury pasjonujące Historia i poszukiwania historyczne mającharakter pouczający, lecz odkrycia z nich wynikające będą bezuŜyteczne, dopóki meznajdziemy dla nich współczesnych zastosowań, jak to ma miejsce w nauce i medycynie,które staną się zaląŜkiem lepszej przyszłości.Historia jest niczym więcej jak zapisem doświadczeń, zazwyczaj tych, którym udało sięwyjść z nich zwycięsko Uczenie się na doświadczeniach starszych pokoleń jest sprawązdrowego rozsądku To właśnie to doświadczenie jest fundamentem, na którym spoczywająmoralne, kulturowe, polityczne i społeczne klucze do przyszłości, i w tym kontekścieŚwiętyGraal podtrzymuje to, co zwykliśmy nazywać “Mesjanistycznym Posłannictwem" Jest toposłannictwo społecznej działalności ustanowionej przez Jezusa, kiedy obmywał stopy swoichapostołów podczas Ostatniej Wieczerzy Oznacza to obowiązekświadczeniai uzyskiwaniausług, określa zasadę, zgodnie z którą ci, którzy w drodze wyboru znaleźli się na pozycjachdających im władzę i wpływy, winni zawsze byćświadomiswoich obowiązków jakoprzedstawiciele społeczeństwa, tego ze winni mu słuŜyć, a nie stawiać władzy nad mmPosłannictwo to stanowi podstawę rządów demokratycznych Określa się je jako rządy ludzidla ludzi Bez zastosowania Posłannictwa Graala mamy do czynienia jedynie z – niestety zbytpopularnymi – rządami ludzi To me jest demokratyczny sposób rządzenia.W trakcie naszej wyprawy będziemy omawiać wiele spraw, które są nam dokładnie znane,lecz przyjrzymy się im pod trochę innym kątem niŜ ten, do którego przywykliśmy Właśnie ztego względu moŜe się wydawać ze wstąpiliśmy na zupełnie nowy teren, lecz w rzeczywistościjest to teren, który istniał JUś wcześniej, lecz został przykryty kobiercem tajemnicy przez tych,którzy kierują się w swoim działaniu partykularnymi interesami Tylko wtedy, kiedy uda się namzdjąć tę zasłonę tajemnicy, nasze poszukiwaniaŚwiętegoGraala zakończą się sukcesem.Nasze poszukiwania rozpoczniemy w ZiemiŚwiętej,w Judei w czasach Jezusa, gdziespędzimy duŜo czasu Nie ruszymy się stamtąd, dopóki me ustalimy obrazu, który stał sięzaląŜkiem wydarzeń, które następowały przez kolejne 2000 lat.Później ruszymy dośredniowiecznejEuropy gdzie tajemnica Graala zaprowadzi nas doBrytanii króla Ar tura, a stamtąd do Stanów Zjednoczonych Ameryki, której załoŜyciele bylijednymi z największych rzeczników PosłannictwaŚwiętegoGraala Dostojni obywatele StanówZjednoczonych tacy jak Jerzy Waszyngton, John Adams, Benjamin Franklin, CharlesThompson, Thomas Jefferson byli me mniejszymi orędownikamiŚwiętegoGraala niŜ kroiArtur, sir Lancelot czy Galahad.To,ŜeJezus miał potomków, moŜe dla wielu okazać się nie lada niespodzianką. NaleŜyjednak wiedzieć,Ŝefakt ten był szeroko znany w Brytanii i Europie aŜ do schyłkuśredniowiecza.KsiąŜka Bloodline of the Holy Grail (Krew z krwi Jezusa) została określona jako “księgazstąpienia mesjasza" Tak nazwał ją pewien dziennikarz radiowy i jest to trafne określenie,jako ze jej podtytuł brzmi The Hidden Lineage of Jesus Revealed (Święty Graal i tajemnicapotomków Jezusa) Podtytuł ten wskazuje oczywiście na to, ze Jezus miał dzieci i co za tymidzie, byłŜonaty.ZatembyłŜonatyczy nie? Miał dzieci czy nie? Jeśli tak, to co się z nimi stało?Czy jego potomkowie nadalŜyją?Odpowiedz na te wszystkie pytania brzmi tak Przyjrzymy siędokładnie wyłaniającej się przed naszymi oczami linii rodowej Pójdziemy jej tropem, tropem jejdziejów, przemierzając stulecie po stuleciu, tropem dziejów męŜnej królewskiej dynastii,dziedziców Jezusa, którzy walczyli z wszelkimi przeciwnościami, jakie napotykali przezstulecia w swoim dziele zachowania do dzisiejszego dnia Królewskiego MesjanistycznegoPosłannictwa.Historia, którą przesiedzimy, to opowieść o charakterze spiskowym – historia uzurpatorówkrólewskich, procesów i oskarŜeń, morderstw oraz bezpodstawnego skrywania informacjiprzed ludźmi ZachodniegoŚwiataJest to historia o złych i dobrych rządach, a takŜe o tym, jakpatriarchalny system władzy ludu został zastąpiony przez dogmatyczną tyranię i dyktatorskiepanowanie nad licznymi krajami To owoc przemoŜnej chęci dokonania odkrycia, spojrzenia naminione wieki ze wzrokiem zwróconym ku przyszłości To historia, którą kiedyś napisano, alenikt jej me wyraził mową.Zacznijmy od najoczywistszego z pytań, czym jestŚwiętyGraal? W jaki sposób wiąŜe sięon z potomkami, spadkobiercami Jezusa? To, ze Jezus miał potomków, moŜe dla wieluokazać się me lada niespodzianką NaleŜy jednak wiedzieć, ze fakt ten był szeroko znany wBrytanii i Europie aŜ do schyłkuśredniowiecza.W okresieśredniowieczamesjanistyczną linię zstępującą określało francuskie słowoSangreal Pochodzi ono od słów Sang Real oznaczających “krew królewska Była mą krewkrólewska Judei, krew rodu dawidowego, która płynęła wŜyłachJezusa i jego potomków Wangielskim tłumaczeniu określenie Sangréal stało się "San Gréal" podobnie jak w nazwie“San" Francisco. Zapisane w pełniejszej formie stało się “Saint Grailem" z "Saint" w znaczeniuoczywiście "Holy" (święty), a z czasem w wyniku naturalnego procesu lingwistycznejtransformacji uzyskało romantyczną formę w postaci “Holy Grail"7, która prze trwała donaszych czasów.W okresieśredniowieczaw Brytanii i Europie powstał cały szereg rycerskich zakonów ocharakterze wojskowym związanych z Krwią Królewską Mesjasza (niejako spowinowaconychz nim – przyp. tłum) NaleŜały do nich Zakon Królestwa Syjonu Zakon RycerzyŚwiętegoGrobui cieszący się największym prestiŜem Królewski Zakon Sangreal RycerzyŚwiętegoGraala Byłto dynastyczny zakon szkockiej rodziny królewskiej Stuartów.W znaczeniu symbolicznym Graal jest często przed stawiany jako kielich zawierający krewChrystusa lub jako winorośl Wino powstaje z winogron i właśnie kielich i wino stanowią wtradycji Graala podstawę komunii, mszy, eucharystii – ich symbol.ŚwiętyKielich, zawiera winoreprezentujące odradzającą się w nieskończoność krew Jezusa.Jest zupełnie oczywiste,Ŝezachowując staroŜytny zwyczaj komunii Kościół Chrześcijańskipostanowił dla swojej wygody pomijać w swoich naukach jego prawdziwe znaczenie ipochodzenie. Bardzo niewielu ludzi zastanawia się nad rzeczywistym znaczeniem sakramentukielicha i wina i jednocześnie sądzi,Ŝewywodzi się on z odpowiednich ustępów ewangeliinawiązujących do Ostatniej Wieczerzy. W rzeczywistości obrazuje on wiecznie odradzającąsię krew Jezusa. W jaki sposób krew Jezusa lub kogokolwiek innego moŜe odradzać się wnieskończoność? Odpowiedź jest prosta – poprzez rodzinę i dziedziczenie.Dlaczego zatem hierarchowie kościoła postanowili ignorować symbolikę związaną z liniąkrwi (pokrewieństwem) w sakramencie Graala? Sam sakrament zachowali, czemu jednakposunęli się do przypisania podaniu o Graalu i jego symbolice miana herezji?Jak wiadomo, kaŜdy rząd i kaŜdy kościół nauczają takiej formy historii i dogmatów, jakie sąim wygodne do realizacji ich własnych interesów. Biorąc to pod uwagę musimy pamiętać,Ŝemy wszyscy jesteśmy uwarunkowywani na przyjęcie bardzo selektywnych nauk. Uczy się nastego, co powinniśmy wiedzieć, i mówi się nam to, w co powinniśmy wierzyć. W ten oto sposóbuczymy się głównie historii politycznej i religijnej, którą państwowa i klerykalna propagandapodaje nam zwykle jako absolutny dogmat – naukę, której nie wolno krytykować pod groźbąnaraŜenia się na prześladowanie.Jeśli chodzi o stosunek Kościoła do symboliki kielicha i wina, od początku było wiadomo,Ŝebiskupi muszą na nowo ją zinterpretować, poniewaŜ wskazywała ona,ŜeJezus miałpotomków, czyli połączył się cieleśnie z kobietą.I nie był to jedyny sakrament i zwyczajowy rytuał, który uległ wtórnej interpretacji.Przeinaczono nawet ewangelie. Zrobiono to, aby dopasować je do poglądu,ŜeKościółRzymskokatolicki został ustanowiony wyłącznie przez osobników płci męskiej, podobnie jakwspółczesny producent filmowy selekcjonuje i dobiera taśmy, tak, aby otrzymać poŜądanyrezultat, który jest zgodny z jego interesem.Wszyscy znamy ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, a co z pozostałymi. Co zewangeliami Filipa, Tomasza, Marii i Marii Magdaleny? Co z całym szeregiem prawd wiary,aktów i listów, które nie zostały zaaprobowane przez synody Kościoła w okresie weryfikacjiNowego Testamentu. Z jakiego powodu odrzucono je podczas tej selekcji?Przy doborze prawd wiary do Nowego Testamentu kierowano się dwoma kryteriami, którew roku 397 określił synod w Kartaginie. Pierwsze kryterium mówiło,ŜeNowy Testament musiskładać się z pism podpisanych imionami bezpośrednich apostołów Jezusa. Marek nie byłjednak apostołem Jezusa i jak nam wiadomo, równieŜ Łukasz. Byli to koledzy późniejszegoświętegoPawła. Z drugiej strony Tomasz był jednym z dwunastki apostołów, a mimo toewangelia podpisana jego mieniem został odrzucona. Co więcej, została nie tylko odrzucona,ale razem z wieloma innymi prawdami wiary i tekstami skazana na zniszczenie.Tak więc w całymśredniowiecznym świecieEwangelia wedługśw.Tomasza oraz wieleinnych ksiąg były w V wieku palone i ukrywane. Dopiero w ostatnich latach udało się odkopaćniektóre z tych manuskryptów. Wśród nich największym odkryciem było to, którego dokonanow roku 1945 w Nag Hammadi w Egipcie, gdzie znaleziono zakopane 1500 lat wcześniejdokumenty8.ChociaŜ ksiąg tych nie odnaleziono aŜ do naszego stulecia, były one otwarcie uŜywaneprzez pierwszych chrześcijan. O niektórych z nich, tych, które juŜ wymieniłem, oraz EwangeliiPrawdy, Ewangelii Egipcjan i innych, liczne wzmianki znaleźć moŜna w pismachwczesnochrześcijańskich kronikarzy kościelnych. Klemens z Aleksandrii, Ireneusz z Lyonu,Origen z Aleksandrii – wszyscy oni wspominają o nich w swoich pismach.Dlaczego więc ewangelie wedługśw.Marka i Łukasza zostały zaakceptowane, mimo iŜ cidwaj nie byli apostołami Jezusa? PoniewaŜ obaj w rzeczy samej byli nimi i ojcowiewczesnochrześcijańskiego kościoła wiedzieli o tym. W tamtych czasach, przedzafałszowaniem Nowego Testamentu, wiedziano dobrze,ŜeJezus przeŜył ukrzyŜowanie. Wewczesnych ewangeliach nie było mowy o Zmartwychwstaniu. Dodano to do nich później.Dlaczego odrzucono ewangelie innych apostołów? PoniewaŜ było jeszcze drugiekryterium, znacznie waŜniejsze, według którego dokonano właściwej selekcji. Było tokryterium płci, w myśl którego odrzucano wszystko, co podtrzymywało status kobiety wKościele lub społeczeństwie.Właśnie na tej regule został zbudowany kościelny system praw i zasad. Powiedziane jest:“Nie pozwalamy, by nasze kobiety nauczały w Kościele, wolno im tylko modlić się i słuchaćtych, co nauczają. A jest tak, poniewaŜ głową kobiety jest męŜczyzna, a czyŜ przystoi, by ciałonauczało głowę?"Była to oczywista bzdura, lecz właśnie za jej sprawą odrzucono wiele ewangelii, gdyŜzawierały one daneświadcząceo tym,Ŝew słuŜbie Jezusa uczestniczyło wiele kobiet. MariaMagdalena, Marta, Salome, MariaŜonaKleofasa, Joanna byty nie tylko słuŜebnicami, alerównieŜ kapłankami prowadzącymi godne naśladowania szkoły wiary w tradycji nazareńskiej.W liście do Rzymian Paweł wspomina o swoich słuŜebnicach: Febe, którą zwie siostrąKościoła, Julii i Prysce. Nowy TestamentŜyjeimionami słuŜebnic, lecz Kościół zignorował jewszystkie. Kiedy stanowiono zasady zawodu duchownego, powiedziano: “Nie wolno kobieciew Kościele głosić nauk ani teŜ rościć jakichkolwiek pretensji do którejkolwiek z męskichfunkcji". Lecz przecieŜ to sam Kościół określił, co jest męską funkcją.Kościół tak bardzo bał się kobiet,Ŝewprowadził obowiązujący księŜy celibat, który w roku1138 stał się prawem. Ta zasada nigdy nie była tym, czym wydaje się być przy pobieŜnymspojrzeniu. Ktoś, kto ją czyta, kto studiuje historię, widzi wyraźnie,Ŝeto nie seksualnaaktywność była powodem troski Kościoła. Konkretną przyczyną sankcjonującą wprowadzenietego prawa były stosunki intymne księŜy z kobietami. Dlaczego? PoniewaŜ kobiety stają sięŜonami,kochankami. Szczególną własnością macierzyństwa jest przekazywanie linii krwi.Właśnie to niepokoiło Kościół: temat tabu – macierzyństwo, genealogia. Ta sprawa musiałabyć całkowicie odseparowana od poŜądanego wizerunku postaci Jezusa.Lecz to wcale nie Biblia głosiła takie zasady.ŚwiętyPaweł stwierdza w swoim liście doTymoteusza,Ŝebiskup winien mieć jednąŜonęi dzieci,ŜemęŜczyzna z doświadczeniamipochodzącymi z jego własnej rodziny ma znacznie lepsze kwalifikacje do zajmowania sięsprawami Kościoła (3,2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąŜ jednejŜony...3,4...dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. 3,5 Jeślibowiem ktoś nie umie stanąć na czele własnego domu, jakŜeŜ będzie się troszczył o KościółBoŜy? – Pierwszy List do Tymoteusza). ChociaŜ władze Kościoła Rzymskokatolickiegopodtrzymują naukiŚwiętegoPawła, zdecydowały się na kompletne pominięcie tejjednoznacznej dyrektywy w celu zachowania własnych interesów, tak, aby cywilny statusJezusa moŜna było ze strategicznych względów zignorować.Rzecz w tym,Ŝecelibat kościelny oraz wizerunek nieŜonatego Jezusa stały w opozycji doinnych opisów tamtych czasów. Było to przedmiotem otwartych publicznych sprzeciwów,dopóki nie ogłoszono,Ŝemówienie prawdy na ten temat jest herezją podlegającą karze. Stałosię to zaledwie 450 lat temu, w roku 1547, w którym w Anglii zmarł król Henryk VIII.Nie tylko chrześcijański Nowy Testament cierpi z powodu restrykcji płciowych. Podobnemuprocesowi edytorskiemu poddanoŜydowskiegopochodzenia Stary Testament, dzięki czemustał się on wygodny i pasujący do chrześcijańskiej Biblii. Jest to szczególnie widoczne zasprawą kilku wyjątków, którym udało się ujść uwadze cenzorów.Księga Jozuego i II Księga Samuela odwołują się do znacznie starszej Księgi Jaszera9. Wobu księgach znajdujemy stwierdzenie,Ŝejest ona bardzo waŜna. Lecz gdzie ona jest? Niema jej w Biblii. Podobnie jak wiele innych ksiąg została z rozmysłem pominięta. Czy jeszczeistnieje? OtóŜ tak. Mierzący 9 stóp (2,7 m) długości hebrajski zwój Księgi Jaszera istnieje. Oddawna jest to historycznie bardzo waŜny dokument. Był on skarbem dworu cesarza KarolaWielkiego, zaś jej przekład był bezpośrednią przyczyną załoŜenia w roku 800 UniwersytetuParyskiego, to znaczy sto lat przed nadaniem Staremu Testamentowi formy, w jakiej znamygo dzisiaj.Jaszer był opiekunem laski MojŜesza. Jego zapiski mają ogromne znaczenie i dotycząpobytu Izraelitów w Egipcie aŜ do exodusu do ziemi kananejskiej. Opisane przez niego dziejeróŜnią się znacznie od wersji, którą znamy dzisiaj. Według niego to nie MojŜesz był duchowymprzywódcą plemion, które przeszły przez Morze Czerwone do góry Synaj, ale Miriam10.W owych czasachśydzinie słyszeli o Jahwe i czcili boginię Aszirat11, zaś ich duchowymiprzywódcami były głównie kobiety. Miriam stała się według Księgi Jaszera (Sprawiedliwego)dla MojŜesza tak duŜą przeszkodą w jego dąŜeniu do ustanowienia męskiej dominacji,Ŝemusiał ją uwięzić. Jednak Naródśydowskipowstał zbrojnie przeciwko niemu w obronieMiriam. Tego nie ma w Biblii.Przejdźmy teraz do momentu narodzin wiary chrześcijańskiej. Weźmy ewangelie,przyjrzyjmy się im i sprawdźmy, co one w rzeczywistości nam mówią, nie bacząc na to, conam się wydaje,Ŝemówią, a co jest swego rodzaju nawykiem myślowym wpojonym nam wszkole i kościele. Czy wykładnia nauk zawsze jest właściwa? Czy zgadza się z tym, co zostałozapisane? To zadziwiające, jak wiele rzeczy, które wydają się nam znane, wpojono nam wszkolnych ławkach z pomocą obrazkowych historyjek nie zawsze opartych na oryginalnychtekstach.Historia narodzin (Jezusa) jest bardzo dobrym tego przykładem. Powszechnie uwaŜa się –mówią nam o tym równieŜ pocztówki boŜonarodzeniowe, –ŜeJezus urodził się w stajni.Ewangelie tego nie mówią. WŜadne]z autoryzowanych ewangelii nie ma najdrobniejszejwzmianki o stajni. W ewangeliach Marka i Jana w ogóle nie ma mowy o narodzinach Jezusa,zaś Mateusz oświadcza, wprost,Ŝeurodził się on w domu.Skąd więc wzięła się stajnia? Po prostu z błędnej interpretacji ewangelii Łukasza, w którejjest mowa, ze Jezus został połoŜony wŜłobie– nie urodzony, ale połoŜony!śłóbbył w owychczasach i nadal jest dzisiaj niczym innym jak zwierzęcym karmnikiem. Wystarczy jednakzajrzeć do historii społecznej tamtych czasów, aby dowiedzieć się,ŜeuŜywanieŜłobuwcharakterze kołyski dla niemowląt było wówczas rzeczą powszechną i były one w takimprzypadku wnoszone do wnętrza domu.Dlaczego więc przyjęto,Ŝeten konkretnyŜłóbstał w stajni? OtóŜ dlatego,Ŝeangielskiprzekład ewangelii Łukasza mówi nam, ze w zajeździe nie było miejsca. Zatem musiało być wstajni! Co ciekawe, inne wcześniejsze od angielskiego przekłady ewangelii Łukasza nic niemówią na temat jakiegokolwiek zajazdu. W rękopisie ewangelii Łukasza nie ma mowy o brakumiejsca w zajeździe. W rzeczywistości w tamtych czasach w ogóle nie było na WschodzieŜadnychzajazdów. Nawet teraz jest ich tam niewiele. Ludzie zatrzymywali się w tamtychczasach w prywatnych domach – był to popularny wówczas zwyczaj. Nazywało się togościnnością rodziny. Domy były otwarte dla podróŜnych.GwoliścisłościnaleŜy równieŜ stwierdzić, ze w tamtych czasach nie było równieŜ stajen. Wrzeczywistości “stable"12(“stajnia") jest angielskim słowem i określa miejsce, w którym trzymasię konie, i to konie jakiejś szczególnej stajni. KtóŜ, u licha, jeździł w Judei na koniach? Nawołach, wielbłądach, owszem. Konia mógł mieć co najwyŜej jakiś rzymski oficer. Nawet woły imuły, jeśli juŜ je trzymano pod dachem, to pod czymś w rodzaju wiaty, zadaszenia, a niestajni, jakie znamy.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]