Gazeta Odkrywcza nr 13, POSZUKIWANIA - CZASOPISMA, GAZETA ODKRYWCZA
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Miesicznik Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego
Koszalin, marzec 2012/Nr 13
Eksploracja terenu dawnego
toru saneczkowego
Cho noce s jeszcze zimne, a o poranku zdarza nam si jeszcze uy skrobaczki do
oczyszczania szyb naszych samochodów, niezaprzeczalnie nadchodzi wiosna. Coraz czciej
w cigu dnia moemy zaywa kpieli słonecznych, a spacery na łonie natury ponownie staj
si obowizkowym punktem w rozkładzie naszego dnia.
Wiosna to – prócz piknej słonecznej pogody – równie czas wielkich porzdków, oraz
wdraania w ycie zupełnie nowych pomysłów. Wypełniajc to załoenie, wawo zabieramy
si do pracy, by jak najpełniej zrealizowa postawione sobie cele.
Głównym celem, jaki sobie postawilimy jako Stowarzyszenie, ju wiele miesicy temu,
było przeprowadzenie akcji poszukiwawczej w terenie. Aby tego dokona, musielimy wy-
depta wiele cieek, przebrn przez wiele zawiłoci prawno-urzdniczych, oraz wykaza si
nieprzecitn motywacj i samozaparciem. W kocu udało si! Pod koniec ubiegłego roku,
otrzymalimy zgod od Zachodniopomorskiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie na
przeprowadzenie prac poszukiwawczych z uyciem sprztu elektronicznego do poszukiwania
przedmiotów metalowych zalegajcych w ziemi na terenie masywu Góry Chełmskiej. Zgod
na prowadzenie prac otrzymalimy równie od Miasta-Gminy Koszalin, które jest włacicie-
lem interesujcego nas terenu.
Jestemy ju gotowi, by przeprowadzi – w pełni zgodne z obowizujcymi przepisami
prawnymi – poszukiwania przy uyciu detektorów metali. Zdobycie niezbdnych pozwole
wiele nas kosztowało, jednak – przy okazji – zdobylimy wielkie dowiadczenie, które – miej-
my nadzieje – pozwoli nam w przyszłoci działa szybciej i sprawniej.
W dniu 24 marca 2012 roku, w składzie:
Romuald Kowalczyk, Mariusz Król, To-
masz Neska, Maciej Cichecki
i
Wojciech Grzelak
, spotkalimy si w rejonie masywu
Góry Chełmskiej, by przeprowadzi rekonesans terenu przyszłej eksploracji.
Podczas krótkiego wiosennego spaceru dokładnie przyjrzelimy si ukształto-
waniu terenu, oraz opracowalimy wstpnie metodyk, któr bdziemy stosowa
podczas zbliajcych si poszukiwa. W trakcie dyskusji podjlimy równie decy-
zj o wyznaczeniu wstpnego terminu „akcji”, jak równie jej oprawy nie zwizanej
bezporednio z eksploracj.
W trakcie spotkania sformułowalimy kilka głównych wniosków:
- Termin przeprowadzenia akcji: sobota 21 kwietnia 2012 roku
(termin moe ulec zmianie, w zalenoci od warunków pogodowych).
- Teren działania: cz masywu Góry Chełmskiej (okolice wiey widokowej).
- Uczestnicy: Członkowie Stowarzyszenia Historyczno – Eksploracyjnego
ODKRYWCY.
Jeli chodzi o działania eksploracyjne, czynny udział wezm w nich jedynie
Członkowie SHE, gdy tylko my jestemy do tego uprawnieni, zgodnie z treci
otrzymanych pozwole.
Po zakoczeniu głównej czci działa, przewidziana jest cz rekreacyjno –
integracyjna, na któr zapraszamy nie tylko Członków SHE. Zamierzamy przyby
z naszymi rodzinami, znajomymi i w wyznaczonym miejscu – przy płomieniach
ogniska, podsumowa nasz pierwsz, wspóln, zgodn z prawem, akcj terenow.
Wszystkich chtnych, pasjonatów historii i spdzania wolnego czasu na łonie
natury w sympatycznym towarzystwie, zapraszamy po zakoczeniu działa eksplo-
racyjnych na wspóln biesiad przy ognisku. Prosz zabra ze sob „co” na ognisko.
Ostateczne informacje zostan podane w internecie:
forum.she-odkrywcy.pl
UWAGA
Gazeta Odkrywcza publikuje róne informacje (w formie zdj i tekstu) jedynie w celu poznania prawdy historycznej, a zawarte w niej treci nie maj
na celu propagowania faszyzmu, komunizmu czy jakichkolwiek totalitarnych ideologii.
www.she-odkrywcy.pl
forum.she-odkrywcy.pl
Człowiek przywiązuje się
do przedmiotów
Człowiek przywizuje si do przedmiotów. Chyba kady z nas ma
cho jedn rzecz, do której podchodzi ze szczególnym sentymentem
i nie wane jest to czy ma ona jakkolwiek warto materialn.
Szczególnym rodzajem przywizania do przedmiotów jest „zbierac-
two”, oraz jego zaawansowana forma – kolekcjonerstwo. Przedmiotem
zainteresowania „zbieracza”, czy te kolekcjonera, moe by – w zasadzie
– wszystko. Zawsze jednak, zbiory łczy jaki wspólny mianownik – ele-
ment, który jest wyznacznikiem kierunku w deniach do powikszania
kolekcji.
Dla mnie, takim wspólnym mianownikiem jest warto historyczna
przedmiotu, jego niepowtarzalno, zaklty w jego wntrzu obraz mi-
nionych czasów. Jako członek Stowarzyszenia Historyczno-Eksplora-
cyjnego ODKRYWCY, szczególn uwag skupiam na przedmiotach
zwizanych bezporednio z histori Ziemi Koszaliskiej.
Autor: Wojciech Grzelak
.
Fot. M. Król
Chciałbym przedstawi przedmiot z pewnoci majcy ju dawno za sob czasy swojej wietnoci. Wielki, niepo-
rczny, mocno nadgryziony zbem czasu; ale te wyjtkowo niepowtarzalny i – przede wszystkim – uratowany przed
destrukcj i całkowitym zniszczeniem.
Niespełna dwa miesice temu – zupełnie przypadkiem – dowiedziałem si, e „kto” znalazł w strychowym ba-
łaganie stary termometr. Pierwsza informacja brzmiała nastpujco: „z jakimi napisami po niemiecku, chyba stary”.
Przeczucie podpowiadało mi, e jest to jaki popularny przedmiot. Moe termometr pokojowy, nacienny, a moe
termometr od maszyny przemysłowej, pojazdu czy urzdzenia? Droga do zdobycia odpowiedzi była jedna – ogldziny
znaleziska.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało si, e termometr jest wielkoci co najmniej blachy do pieczenia! Po-
nadto, prócz prezentacji temperatury powietrza, spełniał funkcj szyldu reklamowego. Na dodatek nie był to jedyny
„element zaskoczenia”. Termometr bezporednio zwizany jest z Koszalinem – byłem pełen szczcia.
Oczywicie nie mogłem pozwoli, aby tra ł on z powrotem w strychowe odmty, lub – co gorsza – do pieca hut-
niczego. Dotychczasowy właciciel znaleziska równie okazał si zapalonym kolekcjonerem – miłonikiem rodków
płatniczych. Dokonalimy wic uczciwej wymiany – ja otrzymałem kawałek koszaliskiej historii, za mój biznesowy
partner – obowizujcy aktualnie bilet wyemitowany przez Narodowy Bank Polski, oznaczony nominałem podanym
przez sprzedawc.
Upłynło troch czasu, zanim udało mi si zebra – przy nieocenionej pomocy Kolegów – wicej informacji na
temat mojego nabytku. Za wczenie, by mówi o pełnej jego identy kacji, wiele faktów opartych jest na domysłach
i przypuszczeniach. Jak dotd, nie udało mi si uzyska informacji, w jaki sposób termometr znalazł si na strychu
znalazcy.
Konstrukcja termometru oparta jest o tablic wykonan ze stalowej blachy o wymiarach 30 cm x 55 cm i gruboci
ok. 2 mm. Powierzchnia tablicy pokryta jest powłok z emalii ceramicznej koloru niebieskiego. Wzdłu kadej z kra-
wdzi biegnie pasek koloru białego o szerokoci 6mm. W górnej czci znajduje si pole tekstowe w formie białej
wstgi. Z zachowanych słów, mona odczyta nastpujce informacje:
Restaurant „Zum Ky häuser”
Inh: Hans Hameyer
Verkehrslokal S.A. – Arbeitsfront
Friedrichstraße 8
2
Fernruf 2327
forum.she-odkrywcy.pl www.gazeta-odkrywcza.pl
3
Rozmaitości z Kroniki Wendlanda (Wydawnictwo Prosperius, Koszalin 2006)
Roku paskiego 1653 – Duma i zmiana monet. Grasowała tu ponownie duma. Jako pierwsi
zmarli aptekarz Christian Matthias z on, 6 dzieci, słuc i słucym. Apteka ratuszowa zosta-
ła pusta. Rok wczeniej, a mianowicie w roku 1652, liczono pienidze jeszcze w markach. Krótko
póniej skasowano je i liczono w guldenach.
www.she-odkrywcy.pl
forum.she-odkrywcy.pl
Bardzo prawdopodobne jest, e tablica zdobiła zewntrzn cian lokalu, którego nazwa widnieje na polu teksto-
wym. Z treci mona odczyta, kto był włacicielem restauracji, jej adres, oraz numer telefonu. Jeli chodzi o nazw
restauracji, trudno j przetłumaczy, bd zinterpretowa w jakikolwiek sposób – by moe jest to nazwa własna.
Interesujcy jest zapis umieszczo-
ny w trzecim wierszu, sugerujcy, e
restauracja mogła by miejscem spo-
tka członków, czy te sympatyków
Oddziałów Szturmowych
NSDAP
– SA
(
Sturmabteilung
) lub niemiec-
kiego zwizku zawodowego –
DAF
(
Deutsche Arbeitsfront
).
Restauracja mieciła si przy Friedrichstraße 8 – obecnej
ulicy Słowackiego. Biorc pod uwag, i ówczesny gmach
Rejencji koszaliskiej miecił si przy tej samej ulicy pod nr
11, mona przyj, e restauracja mieciła si nieopodal – by
moe naprzeciwko – obecnego budynku Komendy Miejskiej
Policji w Koszalinie. Po budynku nie ma – niestety – ju la-
du, prawdopodobnie na jego miejscu stoj obecnie bloki wie-
lorodzinne.
Powyej pola tekstowego, przy
górnej krawdzi tablicy widoczne
s fragmenty słów o nastpujcej
treci: „(…)iner (…)e(…)mome-
ter”. Z uwagi na ubytki emalii,
mona posiłkowa si jedynie do-
mysłami. Drugie ze słów to, praw-
dopodobnie, „
thermometer
”, pierw-
sze za to, by moe, „
Kösliner
”,
jednak tutaj moliwoci jest zbyt
wiele, by nadawa tej interpretacji
szczególnie wysoki poziom praw-
dopodobiestwa.
Poniej pola tekstowego, wzdłu osi tablicy,
biegnie białe pole z podziałk termometru wyska-
lowan w stopniach Celsjusza o zakresie od -40
do +40 stopni. W dolnej czci skali znajduje si
osłona kapilary termometru, która – niestety – nie
zachowała si.
Przy dolnej krawdzi tablicy wystpuj najwiksze uszkodzenia i ubyt-
ki powłoki ceramicznej. Poniej skali widoczne s pojedyncze litery, sta-
nowice elementy niezidenty kowanych słów. W prawym dolnym rogu
tablicy, na białym pasku, widoczny jest napis o treci: „
Emaillierwerk Segor
Danzig – Lan
(...)” – jest to prawdopodobnie nazwa producenta tablicy
z termometrem –
Emalierni Johanna Segora
mieszczcej si w Gdasku
przy ówczesnej ulicy
Ringstrasse 5
(póniej
Magdeburgerstrasse 5
).
4
forum.she-odkrywcy.pl www.gazeta-odkrywcza.pl
Po obu stronach skali termometru umieszczone s szyldy pod postaci tarcz pokrytych ceramiczn powłok. S
one szczególnie interesujce, gdy stanowi reklam, bd te nawizanie do koszaliskich przedsibiorstw i zakładów
rzemielniczych. Zachowało si łcznie 7 tarcz i z du doz prawdopodobiestwa mona przyj, e pierwotnie na
tablicy umieszczonych było łcznie 8. Kada z tarcz połczona jest trwale z tablic przy pomocy 2 nitów stalowych.
Z uwagi na stan zachowania powierzchni tarcz, nie wszystkie znajdujce si na nich napisy s kompletne. Po-
równujc jednak ich tre z dostpnymi ródłami, chociaby reklamami zamieszczanymi na łamach prasy, czy ksiki
adresowej na rok 1939 –
Adreßbuch Köslin
, z duym prawdopodobiestwem mona okreli ich tre.
Karl Hell(…)
Klempner – u.
(…)allateur – Mei(…)
Wallstr. 3
(…)rnr. 2318
1.
Karl Heller
– mistrz hydraulik, zamieszkały przy ulicy
Wallstraße 3
(ulica nie istnieje obecnie – biegła od ul. 1-go
Maja do ul. Juliusza Słowackiego wzdłu starego muru
miejskiego).
(…)belha(…)
(…)rnst Ba(…)
Mauerstr. 8
Fernr. 2837
2.
Ernst Bauer
– mistrz ciela, zamieszkały przy ulicy
Mauerstraße 8
(ul. Kazimierza Wielkiego).
Durch Wertarbeit
Kundengewinnung
ist das Ziel der
Kosliner
Schuhmacher –
Innung
3. Jest to hasło „propagandowo – reklamowe” koszaliskiej
gildii szewców, które mona przetłumaczy jako: „Celem
koszaliskiego cechu szewskiego jest zdobycie klientów
poprzez prac wysokiej jakoci.”
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]