Gdy malował nam Chagall - Beata Rybotycka, Polskie midi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
"Gdy malował nam Chagall"Beata Rybotycka************************************************Tych miasteczek nie ma juz,pokryl niepamieci kurzte uliczki, lisie czapy, kupcow rojplotek z koza zywicielka,krawca Szmula z broda wielka,co, jak nikt, umial szyc slubny stroj.Ach, zakochane oczy lsnia,otula sie liliowa mglazapomniany swiat i plynie, plynie w dalz kogucim i baranim lbem,na bialej chmurze plynie hentak, jak malowal pan Chagall.Juz zmierzony slubny stroj,chudy krawcze atlas kroji odmierzaj lokciem snieznobialy tiul...Gdy wypiescisz slubna suknie,nim to srebro, srebro stuknie,a ty zyc bedziesz, eh! jak ten krol.Ach, zakochane oczy lsnia,otula sie liliowa mglazapomniany swiat i plynie, plynie w dalz kogucim i baranim lbem,na bialej chmurze plynie hentak, jak malowal pan Chagall.Zmienil sie swiat piekny nasz,lecz z Chagalla plotna twarzmial ten chlopak, gdy pociagu zabrzmial gwizd.Pozostaly na peronieuniesione w gore dloniei ten okrzyk: "Bywaj zdrow! Napisz list"!Ach, zaplakane oczy lsnia,otula sie marcowa mglasmutny pociag i odplywa w dal, hen w dalo cieplym, dobrym domu senw tunelu czarnym ginie, hen,nie tak malowal pan Chagall.lzy obeschly dawno juz,ale nie pamieci kurz,warto, zeby jakis wiatr nareszcie zwial,warto piescia w stol uderzyc,czarna prawde tak odmierzyc,jak ten Szmul, co na frak miare bral.A potem niechaj skrzypki tnai zakochane oczy lsniai cymbalow dzwiek niech plynie, plynie w dal.Ze smutnym krawcem za pan bratniech zawiruje w tancu swiattak, jak malowal pan Chagall.Aj laba daba daj daj dajaj laba daba daj daj dajlaj lalala laj lalala laj laj lajaj laba daba daj daj dajaj laba daba daj daj dajlaj laj lalala daj laj laj.tak,jak malowal pan Chagall.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]